Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą kościół

Chata. Gdzie tragedia zderza się z wiecznością. Warto czytać i to bardzo warto. Publikacja może wywoływać pozytywne zmiany w życiu osobistym.

Od dawna już nie przeczytałem tak dobrej książki. Trafiła do mnie przypadkiem niezapowiedziana i z początku nie pałałem do niej entuzjazmem ale 600000 mln egzemplarzy oraz bestseler NewYork Timesa wystarczyły, by pobudzić moją ciekawość i zachęcić do sprawdzenia co też znalazło w niej tylu ludzi. Dawno już lektura nie pochłonęła mnie tak mocno. Publikację "połknąłem" jednym tchem. Bez znaczenia miało miejsce czy to tramwaj, kanapa w pokoju, łóżko przed snem, a nawet kibelek. Po prostu musiałem dowiedzieć się co dalej. Książka porusza bardzo istotne kwestię i mi osobiście udzieliła odpowiedzi na nurtujące mnie pytania (zgodne z tymi jakie zadawał Mack - bohater powieści), na jakie nigdzie indziej ani od nikogo dowiedzieć się nie mogłem. Lektura przeprowadziła we mnie sporą transformację i to na lepsze. Może zmiana ta wynika z zaspokojenia umysłu, który uzyskał odpowiedzi na nurtujące go od dawna pytania. Tak czy inaczej teraz rozumiem znacznie więcej. Zresztą sam czas w ja...