Przejdź do głównej zawartości

Abonament radiowo-telewizyjny

Ostatnio w mediach pojawia się dość często informacja o fakcie zajmowania przez Polskę zaszczytnego pierwszego miejsca w nie płaceniu abonamentu radiowo-telewizyjnego. Więcej pod adresem: http://www.placeabonament.pl/. Postanowiłem więc ustalić czego tak naprawdę dotyczy opłata. Informacja dotycząca wyjaśnienia terminu abonamentu od radia i telewizji brzmi następująco:

"Abonament radiowo-telewizyjny to opłata wynikająca z przepisów prawa."

Czyli zwyczajnie w przepisach prawa zapisaliśmy sobie, że jak posiadamy radio lub/i telewizor płacimy składkę by było co oglądać i czego słuchać. Czytając dalej można dowiedzieć się, że:

"Opłata abonamentowa pobierana jest w celu realizowania przez media publiczne celów określonych w ustawie — m.in. dostarczania zróżnicowanych programów i innych usług w zakresie informacji, publicystyki czy kultury."

Pytanie nasuwa się samoistnie - za co tak naprawdę musimy płacić ? Czy naprawdę za posiadanie odbiornika ? A co w takim razie z lodówką, pralką i kuchenką mikrofalową o sedesie już nie wspominając. Wszędzie gdzie szukam informacji, z których wynikało by na co faktycznie przeznaczone są pieniądze z abonamentu mowa jest o pełnieniu misji publicznej, szerzeniu kultury itp. Bardzo często we wszelakich dokumentach i interpretacjach pojawia się hasło "opłata za używanie" zastanawiając się nad tym czy samo podłączenie radia do prądu powoduje, że je używamy i już z tego tytułu musimy płacić abonament ? A co z platformami telewizji cyfrowych - przecież płacimy im za usługę jaką dostarczają, a przecież bez dekodera i sygnału dostarczonego przez daną platformę sam odbiornik jest bez użyteczny i jak to się ma do stwierdzenia "za używanie"? Jeżeli zastanowić się jeszcze bardziej to jeżeli w nocy wyłączam telewizor to dalej abonament wynosi tyle samo ? 

Spróbuję określić co to jest za misja.  Z ustawy o radiofonii i telewizji już w punkcie pierwszym dowiadujemy się, że:

Zadaniem radiofonii i telewizji jest:
1) dostarczanie informacji;
2) udostępnianie dóbr kultury i sztuki;
3) ułatwianie korzystania z oświaty i dorobku nauki;
3a) upowszechnianie edukacji obywatelskiej;
4) dostarczanie rozrywki;
5) popieranie krajowej twórczości audiowizualnej.

Wszystko może i ładnie pięknie ale czy faktycznie jako odbiorcy możemy z powodzeniem powiedzieć, że powyższe punkty z listy zostały wypełnione ? Czy kwota jaka zostaje uzbierana zostaje podzielona po równo dla wszystkich kanałów telewizyjnych i radiowych ?

Kolejna ciekawa informacja znajduje się na reklamowanej stronie internetowej pod hasłem : abonament a kablówka. 

Cytuję :

"Niezależnie od tego, czy korzystamy z kablówki czy z platformy satelitarnej musimy płacić abonament radiowo-telewizyjny. Wynika to z faktu, iż abonament naliczany jest za posiadany odbiornik (radio lub telewizor), a nie emitowane treści."

Czy też rozumiecie to tak jak jest napisane ? Czyli telewizja może nadawać przez 24h planszę do regulowania odbiornika, a i tak naliczany jest obowiązkowy abonament. Czyli odbiorca nie ma najmniejszego wpływu na emitowane treści ma płacić i koniec. Czy naprawdę sami sobie napisaliśmy taką ustawę ? Czy nie powinno być tak, że skoro już opłata to również możliwość oczekiwania określonej jakości? Gdzie jest gwarancja usprawiedliwiającą naliczanie opłaty gwarantując odpowiedni poziom jakości? 

Podsumowując abonament radiowo telewizyjny to przymusowe kupowanie kota w worku do tego z zamkniętymi oczami. Ustawowo zmuszeni jesteśmy płacić za coś czego nie można określić, a powodem tej płatności jest już samo posiadanie odbiornika niezależnie nawet od tego czy kiedykolwiek go włączyliśmy. W zamian za opłatę nie mamy gwarancji niczego ani możliwości żadnego wpływu na to co telewizja postanowi za nasze pieniądze zrealizować i wyemitować niezależnie od tego czy nam się to podoba czy nie. Więcej w tym wszystkim zagmatwania niż jakichkolwiek informacji, które mogły by przekonać kogokolwiek o słuszności wnoszenia tego rodzaju opłaty. Równie dobrze powodem opłaty może być posiadanie ręki lub nogi. 

Czy naprawdę mamy zgadzać się na płacenie za nieokreślony produkt ? 

Źródła informacji:

Komentarze

  1. W sumie brak słów. Najpierw piszą, że płacić mamy za to, aby Nasza Polska Telewizja mogła udostępniać nam informacje, publicystykę lub kulturę, a potem piszą, że to jest opłata od sztuki odbiornika. Co do pierwszej części: informację nawet udostępniają (wiadomości, panorama i inne taki), Publicystyka i kultura .... nie mogę powiedzieć, że nic nie ma, ale programy emitowane przez Naszą Polska Telewizję są na dość niskim poziomie. W sumie to nic nie ma. Nie mówię, że Telewizja Prywatna jest na dużo wyższym poziomie, ale w tym porównaniu to niestety NPT wypada poniżej zera. Chciałbym mieć możliwość wyboru - płacę opłatę radiowo-telewizyjną i wystarcza mi to co oni mają do zaoferowania. Jeśli dla mnie to za mało i kupuję kablówkę lub tv satelitarną i wtedy im płacę ten abonament. Dlaczego mając tylko tv satelitarną muszę opłacać abonament za coś czego nie używam. To tak, jakbym płacić abonament za telefon komórkowy np dla Play i dodatkowo płacić abonament np TP za to że w ogóle mam telefon. Kolejny bezsensowny przepis w naszym krzywym prawie.
    Co do drugiej sprawy: odbiornik. Co to jest odbiornik? Czy jest to tylko telewizor ? A monitor, monitor z funkcją telewizora, laptop, tablet, smartfon, telewizorek przenośny ? Dlaczego posiadając laptopa lub komputer powinienem płacić za abonament. Skoro tak ma być to niech Nasza Polska Telewizja udostępnia transmisję non stop w internecie za darmo. Jak tak nie będzie to dlaczego posiadacze komputerów mieli by za to płacić.

    Ogólnie kolejny martwy przepis. Są plany, aby płacił każdy kto płaci za prąd. To też jest fajny pomysł. Wynika z tego, że prąd jest tylko do napędzania telewizora i radia. Pozostałe urządzenia działają nadal na parę i energię z kosmosu.

    Brak słów. Najlepiej jak po prostu to przemilczymy, a każdy postąpi zgodnie ze swoim sumieniem (rozumem).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ch... jeden wie co zrobić z tym abonamentem.
    Sorki Panie Mariusz, ale wiem i nie wiem co napisać.
    Niby sporo można powiedzieć na ten temat.

    Albo trzeba dobrze pomyśleć i napisać niezłą rozprawkę na temat tego wszystkiego,
    albo mieć na to wyjebane.

    Jedno jest pewne 17zł x 12 miesiecy daje 204zł
    a to daje jakieś 82 piwa :P

    Pewne jest też to, że potrzeba jasno sprecyzować za co dokładnie jest ta opłata i co z niej będziemy mieć.
    Może fajnie by było gdyby mądre TV głowy na koniec roku podsumowały na co nasze pieniądze zostały wydane. Jeśli my za to płacimy to nie powinna być żadna tajemnica.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Najczęściej czytane w tym miesiącu

50 popularnych pytań dotyczących systemu Linux zadawanych na rozmowach kwalifikacyjnych. (Pytania & Odpowiedzi)

Jak dodać użytkownika w systemie Windows z poziomu konsoli CMD? (net user, net localgroup)

Generowanie testowych plików o określonej wielkości