Przejdź do głównej zawartości

Fantomowe wibracje (HPVS) - syndrom nadmiaru technologii

Dziś z zainteresowaniem czytałem artykuł na temat niejakich fantomowych wibracji. HPVS (Human Phantom Vibration Syndrome) czyli syndrom fantomowych wibracji objawia się w postaci mylnie odbieranych bodźców jakie interpretowane są i odbierane przez ciało człowieka i jego mózg. Dobrym przykładem jest tutaj sytuacja gdy odczuwamy wibracje z naszego telefonu w kieszeni sygnalizującą nadchodzące połączenie jednak gdy chcemy je odebrać orientujemy się , że w cale w kieszeni nie ma telefonu. Można by podejrzewać, że dzieje się z nami coś niedobrego i są to pierwsze efekty jakiegoś obłąkania ale okazuje się jednak że zjawisko to jest dość powszechne i doczekało się już naukowych badań. Zainteresowany artykułem postanowiłem samemu dowiedzieć się więcej na ten temat.

W jednym z serwisów użyto określenia, że to typowa dolegliwość związana z szybkim rozwojem społeczeństwa i przyzwyczajeniem się do reagowania na wiele bodźców, które w obecnych czasach oznaczają informacje, powiadomienie i kontakt. O wartości informacji nie trzeba wspominać, a często dociera ona do nas właśnie przez telefon. To w telefonie i coraz większej ilości smartfonów pojawiają się sms, poczta email, powiadomienia z serwisów społecznościowych itp. Właściwie cały czas jesteśmy w gotowości na przyjście nowej informacji (sms, email, status facebook) i mamy poczucie że należy dostać się do najnowszych informacji od razu natychmiast je odczytując. Można więc z powodzeniem powiedzieć , że syndrom fantomowych wibracji jest efektem starań człowieka w nadążaniu za rozpędzonym światem informacji w jakim się znajduję. Często efekt HPVS pojawia się gdy znajdujemy się w stanie oczekiwania na nadejście informacji i czekając na telefon czy wiadomość każdy podobny dźwięk czy wibracja powoduje że może zostać zinterpretowany jako sygnał z naszego urządzenia powodując automatyczne sięgnięcie po telefon by dokonać sprawdzenia. 

Ciekawym zjawiskiem jest również "efekt synchronizacji stada" objawiający się tym , iż jeżeli w grupie osób jedna wyciągnie telefon by sprawdzić choćby godzinę pozostałe również poczują ochotę na sprawdzenie czegoś w telefonie. Urządzenie to stało się już elementem życia posiadającym znaczną rangę w hierarchii zaspokajania potrzeb dnia codziennego i z powodzeniem powiedzenie , że telefon jest pewnego rodzaju smyczą nabiera nieco innego niż początkowo znaczenia w którym określenie to miało oznaczać możliwość znalezienia nas przez innych w każdym miejscu i czasie, a teraz to raczej my sami nie możemy się obejść bez niego i sami zakładamy sobie tą smycz. 

Naukowcy nie wysnuli jeszcze teorii z czego dokładnie bierze się ta przypadłość przypominająca omamy ale zgodni są co do faktu, iż obłąkanie to to nie jest. By pozbyć się odczuwania wibracji tam gdzie ich nie ma sugerują miesięczną terapie w postaci korzystania jedynie z dzwonka telefonu i samo przystosowujący się organizm zakoduje ową zmianę.

Podobnymi do syndromu fantomowych wibracji są omamy słuchowe np.: gdy słyszymy jak by ktoś nas wołał lub też inne zjawisko określane mianem Deja vu. 

Wygląda na to, że jest to jak gdyby pewnego rodzaju "głód informacji" i oczekując na nową informację lub też gdy zbyt długo nikt nie zaktualizował statusu na facebooku mózg sam sobie symuluje wrażenie, że informacja się pojawiła. Tak jak by znalazł sposób na oszukanie samego siebie jakaś jego część zaspokaja potrzebę innej jego części - tej oczekującej na dostarczanie nowych informacji. Podchodząc naukowo jest to właśnie skutek umiejętności przystosowywania się. Mam nadzieje, że umiejętności przystosowawcze nie postanowią przystosować Nas na odbieranie wszystkich fal jakie nas otaczają zamieniając Nas w pewnego rodzaju odbiorniki próbując jednocześnie interpretować to co zostanie odebrane - to dopiero było obłąkanie.

Komentarze

Najczęściej czytane w tym miesiącu

50 popularnych pytań dotyczących systemu Linux zadawanych na rozmowach kwalifikacyjnych. (Pytania & Odpowiedzi)

Jak dodać użytkownika w systemie Windows z poziomu konsoli CMD? (net user, net localgroup)

Generowanie testowych plików o określonej wielkości